Rozrzucała wędliny z pinezkami. Chciała uśmiercić psy. Grozi jej pięć lat więzienia

JAWORZNO/ŚLĄSKIE. Policjanci zatrzymali kobietę, która rozrzucała kawałki wędlin z zawartością pinezek na terenie zieleńca w celu uśmiercenia psów. Powodem miała być m.in. frustracja, z powodu ich szczekania.

W poniedziałek (8 stycznia) do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie zgłosił się mężczyzna, który zawiadomił, że na terenie zieleńca w Jaworznie przy ul. Grunwaldzkiej leżą rozrzucone kawałki wędlin z zawartością pinezek. Partnerka zgłaszającego, która 2 spacerowała tam ze swoim pupilem zauważyła, że pies zaczął obwąchiwać wyrzucone kawałki kiełbasy znajdujące się wzdłuż ogrodzenia sklepu, a następnie wziął do pyska jeden z nich, po czym go wypluł. Jak się okazało, we wszystkich znajdujących się kawałkach wędlin były wbite pinezki.

– Zawiadamiający oświadczył, że zdarzenie to prawdopodobnie zostało zarejestrowane na monitoringu pobliskiego sklepu. Z relacji świadków wynikało, że kawałki wędlin miała rozrzucić starsza kobieta w celu uśmiercenia spacerujących zwierząt. Po otrzymaniu zgłoszenia sprawą zajęli się kryminalni, którzy niezwłocznie dokonali analizy monitoringu i ustalili podejrzaną kobietę, mieszkankę Jaworzna w wieku 69 lat. Kobieta tego samego dnia została zatrzymana – informuje Komenda Miejska Policji w Jaworznie.

Na podstawie zebranego materiału dowodowego śledczy przedstawili podejrzanej zarzut usiłowania uśmiercenia nieokreślonej liczby zwierząt ze szczególnym okrucieństwem, do którego się przyznała. Kobieta tłumaczyła, że wyrzuciła starą wędlinę, która została jej jeszcze ze świąt z nabitymi pinezkami, gdyż frustrowały ją szczekające psy sąsiadów oraz to, że właściciele nie sprzątają po swoich pupilach.

Kobiecie grozi do 5 lat pozbawienia wolności. O jej dalszym losie zdecyduje sąd.

Źródło: KMP Jaworzno