Wszystko wskazuje na to, że służby białoruskie kolejny już raz przeprowadzają akcję propagandową z udziałem nielegalnych imigrantów. Wykorzystywane w niej są dzieci, przebywające pod granicą polsko-białoruską.
Białoruskie media po raz kolejny rozsiewają rządową propagandę, przedstawiając służby białoruskie jako uczynne i przyjazne wobec nielegalnych imigrantów. Do sieci trafiły zdjęcia pomocy humanitarnej udzielanej przez Białorusinów najmłodszym. Znajdują się na nich małe dzieci z kartonikami soków i wodą, a także rodzice, troskliwie przytulający swoje pociechy.
Na fotografiach nie zabrakło również białoruskich służbistów, gorliwie rozdających racje żywnościowe imigrantom. Dzieci, uchwycone w kadrze, śmieją się radośnie.
– Migranci otrzymali kolejną pomoc humanitarną od strony białoruskiej. „Dzieci i dorośli są szczęśliwi i wdzięczni Białorusinom” – relacjonuje na Twitterze Cezary Faber, założyciel facebookowej strony ‚Kataklizmy w Polsce i na świecie’, obecnie śledzący sytuację na granicy polsko-białoruskiej.
???????????????? Migranci otrzymali kolejną pomoc humanitarną od strony białoruskiej.
– Dziś po białoruskiej stronie granicy dzień propagandowy. Polska Policja informuje, że osoby z dzieckiem prowadzone są pod ogrodzenie graniczne, reżimowy fotoreporter robi zdjęcia z różnych ujęć, po czym osoby z dzieckiem wracają do namiotu – czytamy na social mediach.
???????????????? Ludzie w mundurach dają migrantom instrukcje. Ci wcześniej zaczęli opuszczać obóz w pobliżu przejścia granicznego Bruzgi-Kuźnica. Możliwe, że szykują się nowe prowokacje.#granicapic.twitter.com/Mu1poSrGg9
Dziś ukazało się również nagranie z migrantami, którzy klęcząc pod granicą proszą o pomoc stronę polską. Co istotne, jeszcze wczoraj ze strony imigrantów miały miejsce ataki na polskie służby, w wyniku których kilkunastu funkcjonariuszy zostało rannych. Okazuje się, że pomoc przybyszom zadeklarowała już UE, oferując niebagatelną sumę na zapewnienie im przetrwania.
– Unia Europejska przeznaczy 700 tys. euro na pomoc humanitarną dla migrantów znajdujących się na po białoruskiej stronie granicy z Polską. 200 tys. z tej kwoty trafi do Czerwonego Krzyża, w tym jego białoruskiego oddziału, będącego pod kontrolą reżimu Łukaszenki – czytamy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
GRANICA BIAŁORUSKA: LASERY przeciwko STRAŻY GRANICZNEJ, przekroczenie granicy w Kuźnicy
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.